Akt to moja ulubiona działka. Zwłaszcza taki studyjny, bo tu mogę w pełni zapanować nad światłem. To ważne zwłaszcza w akcie kobiecym, gdzie większości Pań zależy na ukryciu różnych denerwujących ich "aspektów".
Sesja aktu nie jest dla każdego, a przynajmniej nie w każdym okresie życia. Decyzja o jej wykonaniu jest bardzo osobista i zależy od indywidualnych preferencji, komfortu i przekonań danej osoby na konkretnym etapie życia. Udając się na tego typu sesję trzeba zapomnieć o kompleksach i uprzedzeniach w stosunku do swojego ciała. Ja osobiście uważam, że każda kobieta jest piękna na swój sposób i każdą z nas można fajnie pokazać na zdjęciach. Aczkolwiek ten argument nie do wszystkich trafia, więc nic na siłę. Samoakceptacja przychodzi zazwyczaj z wiekiem. I tu uwaga również do Panów: uprzedzam przed namawianiem swojej Kobiety na sesję aktu. Można zaproponować, ale nigdy nie zmuszać. Kobieta musi sama "dojrzeć" do takiej decyzji i nie powinna być przez nikogo zmuszana.
Przede wszystkim akt pomaga w samoakceptacji, o której już trochę pisałam na moim blogu. To bardzo ważny element samoświadomości, do którego dochodzi się tak naprawdę z wiekiem. Im jesteśmy starsi bardziej jesteśmy w stanie zaakceptować mankamenty swojego ciała i zapomnieć o kompleksach. Dla niektórych kobiet sesja aktu może być właśnie ważnym krokiem w kierunku samoakceptacji a także budowania poczucia własnej wartości i pewności siebie. Pomimo początkowych obaw, sesja aktowa może być dla wielu kobiet doświadczeniem wyzwalającym, pozwalającym na uwolnienie się od kompleksów i ograniczeń. Sesja aktowa może być również formą wyrażenia siebie i swojej indywidualności. Może to być sposób na pokazanie swojej siły, delikatności, zmysłowości lub innych cech, które chce się podkreślić.
Celebracja swojego ciała. Sesja zdjęciowa aktowa może pomóc kobiecie poczuć się piękną i atrakcyjną. W dzisiejszym świecie zabiegane kobiety rzadko mają czas dla siebie. Co prawda w ostatnich latach troszkę zaczęło się to zmieniać, ponieważ mężczyźni zaczęli przejmować część domowych obowiązków, dzięki czemu kobiety mają więcej czasu dla siebie. Aczkolwiek i tak zawsze mimo wszystko to my pracujemy tak naprawdę 24 godziny na dobę. Dlatego tak ważne są momenty, gdy możemy wychillować :) Bo jakby nie było kobiety lubią też czasem zrobić coś dla siebie, pocelebrować siebie i swoje ciało. A sesja aktowa może być właśnie taką fajną okazją ku temu.
Pamiątka w postaci zdjęć. Akty bezprecedesowo zawsze są fajną pamiątką na całe życie. Taka sesja jest świetnym sposobem na uwiecznienie swojego ciała w konkretnym momencie życia. Wiele z moich Klientek na sesji aktu powtarza, że będą miały co oglądać na starość :) Ja osobiście uważam, że ciało w każdym wieku jest piękne. Moim marzeniem jest akt kobiecy Pani w dojrzałym wieku, ale przez długie lata fotografowania kobiet jeszcze nie miałam takiej okazji. Za to Panów w kwiecie wieku miałam na sesjach już kilku :)
Prezent dla Ukochanego. Sesja aktowa to niewątpliwie wspaniały prezent dla Ukochanego :) Częstokroć po sesji sensualanej Parntnerzy moich Klientek zapytują je dlaczego wszystkie zdjęcia zrobiły w ubraniu XD Tak, moje Panie, Wasi Mężczyźni uwielbiają Wasze ciała, niezależnie od tego czy macie kilka kg więcej czy mniej, czy też "cellulit" który ma tak naprawdę większość z nas, a oni nie wiedzą nawet co to jest i nie zwracają na to uwagi :) Facet kocha i uwielbia Cię taką jaka jesteś i na pewno będzie bardzo zadowolony, gdy dowie się, że zrobiłaś sesję aktu specjalnie dla niego. Pomijam fakt, że przy okazji sesja aktu to preznet dla nas samych :D Ale o tym już było powyżej.
Podsumowując, jest wiele plusów sesji aktowej. Oczywiście zachęcam Was do niej, ale z rozwagą. Przyjdźcie na akt, gdy to poczujecie ;) Zawsze staram się stworzyć na sesji luźną atmosferę, tak aby każdy czuł się swobodnie i zrelaksowany. Aczkolwiek na sesji aktu pracujemy z ciałem, z nagością, więc bez samoakcptacji będzie ciężko. Jeśli ktoś z góry zakłada, że źle wyjdzie na zdjęciach, to choćbym się dwoiła i troiła, mogę niewiele wskórać. Ponieważ problem tkwi w psychice. Z mojego doświadczenia wynika, że Panie poniżej 35 roku bardziej restrykcyjnie podchodzą do swoich ciał, nawet w sytuacjach, kiedy nie mogą tak naprawdę niczego sobie zarzucić. Kompleksów pozbywamy się z wiekiem i z wiekiem przychodzi samoakceptacja. Oczywiście zdarzają się Panie, w młodszym wieku, które w pełni akceptują swoje ciało, ale to jednak rzadkość. Może warto przyjść wcześniej na sesję sensualną lub portretową, aby sprawdzić jak będziesz czuła się przed obiektywem. Bo gdy Ci się spodoba, następnym razem być może "wyskoczysz z ciuszków" ;) Może dla Ciebie odpowiednia będzie bardziej sesja z nagości zakrytej niż z aktu... Mam też często sytuacje w drugą stronę, gdy Panie przychodzą na portret lub sensual a w trakcie sesji dochodzą do wniosku, że może jeszcze akt. To też jest fajne, że potraficie otworzyć się na sesji i na tyle zrelaksować, że przezwyciężacie swoje bariery. Ale na koniec jeszcze raz powtórzę - nic na siłę. Akt trzeba poczuć ;)
Zachęcam również do obejrzenia zdjęć z sesji Aktu i Nagości zakrytej - kliknij <<TUTAJ>>