Oprócz tego, że jestem fotografem erotycznym, moją wielką pasją jest również seksuologia. Dlatego od czasu do czasu przemycam w swoich wpisach tematy z tego zakresu. A dziś chciałam poruszyć kwestię seksu. Ponieważ coraz częściej słyszę, że seks nie jest w związku najważniejszy. I tu się nie zgodzę, bo osobiście uważam, że jest najważniejszy.
Mocna więź w sferze intymnej zacieśnia więź w sferze uczuć. Tak, więc to nie miłość prowadzi do seksu, tylko seks do miłości. Możecie się nie zgodzić, możecie mieć swoje zdanie, ale przeanalizujcie swoje relacje z partnerem i odpowiedzcie sobie na pytanie: "Kiedy w moim związku dzieje się dobrze? Podczas okresu, gdzie często uprawiamy seks, czy podczas stanu posuchy?" :P
Zacznijmy od teorii. Według Freuda są dwa podstawowe instynkty, które napędzają jednostkę ludzką do działania. Jest to instynkt samozachowawczy oraz popęd seksualny, polegający na dążeniu do odczuwania przyjemności. Według niego niespełnienie się w sferze erotycznej może prowadzić do powstania wielu chorób psychicznych. Dlaczego? Ponieważ ta przyjemność płynąca z seksu daje spełnienie. Wzrasta poziom hormonów szczęścia i czujemy się odprężeni i zaspokojeni, zupełnie jak w przypadku zjedzenia posiłku. Efekt jest ten sam - uczucie przyjemności. Zatem, to główny dowód na to, że seks jest dla człowieka niezbędny. Owszem można bez niego żyć, ale co to za życie? Bez seksu się usycha i gorzknieje... Przejdźmy teraz do zalet jakie niesie za sobą seks ;)
Często Panie (aczkolwiek Panowie również, tylko rzadziej) wymigują się od współżycia z powodu różnych dolegliwości, w tym najczęściej bólu głowy. Otóż badania naukowe dowiodły, że seks działa przeciwbólowo. Dlaczego tak się dzieje?
Endorfiny. Aktywność seksualna prowadzi do uwalniania endorfin, które są naturalnymi substancjami chemicznymi w organizmie znanych jako "hormony szczęścia". Endorfiny mają właściwości przeciwbólowe i mogą działać podobnie do opioidów, zmniejszając odczuwanie bólu.
Oksytocyna. Podczas orgazmu uwalniana jest oksytocyna, hormon związków między innymi z uczuciem bliskości i związku emocjonalnego. Oksytocyna może wpływać na zmniejszenie odczuwania bólu i zwiększenie tolerancji na ból.
Relaksacja mięśni. Seks może prowadzić do rozluźnienia mięśni i zmniejszenia napięcia ciała. To może przyczynić się do złagodzenia bólu spowodowanego napięciem mięśniowym.
Poprawa krążenia krwi. Aktywność seksualna może wpływać na poprawę krążenia krwi, co może mieć korzystny wpływ na ból, szczególnie w obszarach dotkniętych napięciem lub przewlekłym bólem.
Zmniejszenie stresu. Stres może wpływać na odczuwanie bólu. Aktywność seksualna, poprzez redukcję stresu i wywoływanie uczucia przyjemności, może przyczynić się do łagodzenia bólu. I jak jesteśmy przy tym stresie, to przejdźmy do kolejnej zalety ;)
Wielokrotnie przeprowadzano badania na temat wpływu seksu na poziom stresu i za każdym razem potwierdzano, że odpowiednia aktywność seksualna (kilka razy w tygodniu) znacznie redukuje stres, głównie przez regulację poziomu hormonu stresu - kortyzolu. Regularna aktywność seksualna może zatem przyczynić się do utrzymania równowagi hormonalnej. A co za tym idzie, rzadziej odczuwamy niepokój czy przygnębienie. Ponadto w trakcie stosunku seksualnego organizm doświadcza rozluźnienia mięśni i zmniejszenia napięcia ciała. To fizyczne rozluźnienie może przenosić się również na stan umysłu. Dlatego też dla wielu ludzi seks przed snem może pomóc w lepszym zasypianiu. Zadowolenie związane ze spełnieniem po stosunku sprzyja odpoczynkowi, co ma znaczenie dla ogólnego dobrego samopoczucia.
Seksualność jest jednym z ważnych elementów intymności w związku i przyczynia się do budowania i utrzymywania głębokiej bliskości emocjonalnej między partnerami, a także rozwoju i pielęgnacji uczuć, w tym miłości. Rozmowy na temat pragnień, oczekiwań i granic mogą przyczynić się do zrozumienia potrzeb partnera. Wspólna eksploracja i akceptacja seksualności partnera budują relację opartą na zaufaniu i świadomej akceptacji. Zadowolenie i spełnienie w sferze intymnej może wpływać na pozytywne odczucia w stosunku do całego związku a także codziennego życia prywatnego i zawodowego. Bardzo często się zdarza, że w przypadku braku seksu część osób próbuje szukać alternatywy poza związkiem. Tak częstokroć rodzą się romanse i różne flirty. Dzieje się tak dlatego, że partnerzy zamiast pracować nad swoją relacją, uciekają się do łatwiejszych metod, jak przeniesienie swej uwagi na inne osoby. Dlatego ważne jest, aby rozmawiać z partnerem o swoich potrzebach i jasno komunikować, gdy nie czuje się w relacji spełnienia. Tutaj słowo dla Pań. Mężczyźni odczuwają popęd seksualny bardziej niż kobiety i po prostu do prawidłowego funkcjonowania potrzebują regularnego stosunku. Miejcie to na uwadze, bo po co mają szukać na mieście, jak w domu dobre jedzonko ;) I żeby nie było teraz zwracam się do Panów. Kochani, to co raz zdobyte, nie znaczy, że jest Wasze na zawsze. Kobieta to nie trofeum, które odłożycie na półkę. Kobieta jest jak obraz bóstwa, jak rzeźba Pigmaliona, którą zawsze powinno się wielbić. Kobietę trzeba zdobywać codziennie, wciąż czymś nowym ją zaskakując i dając jej poczucie ważności i miłości. Jeśli się nie sprawdzicie, to miejcie na uwadze, że kobietom łatwiej jest znaleźć nowego partnera niż facetom nową partnerkę ;) To byłoby na tyle
Podsumowując, kochajcie się, bo to przynosi naprawdę dobre efekty. To, że mamy ochotę na sex, to jest dla nas zupełnie naturalna rzecz i naprawdę nie ma z tego co robić tabu albo jakiegoś grzechu :p Nie można walczyć z naturą.