Tematyka BDSM stała się ostatnio bardzo modna – choćby przez „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, „365 dni” i inne produkcje. Bardzo często dostaję zapytania o sesje w tym klimacie, bo wiele osób chce spróbować czegoś nowego, innego, czegoś z pazurem, a jednocześnie estetycznego i bezpiecznego.
Lateks. Fetysz. Zmysłowość. Niepowtarzalna estetyka, która przyciąga spojrzenie i nie pozostawia obojętnym. Sesja fetyszowa w lateksie to nie tylko zdjęcia – to manifestacja siły, kobiecości, charakteru. To opowieść, która może być subtelna albo drapieżna, intymna lub dominująca – wszystko zależy od Ciebie. I dokładnie tak podchodzę do każdej sesji – indywidualnie, z wyczuciem, z otwartością.
Czasem dostaję wiadomości z pytaniami o sesję – zwłaszcza tę bardziej odważną: aktową, zmysłową, erotyczną. I zdarza się, że ktoś oczekuje ode mnie… zachęty. Że mam przekonać, namówić, utwierdzić w decyzji.
Wiele kobiet pisząc do mnie w sprawie sesji kobiecej, od razu dodaje: „Tylko nie będę się rozbierać!”. I ja to doskonale rozumiem. Każda z nas ma swoje granice, swoje kompleksy, swoje doświadczenia. Dlatego zawsze podchodzę do tematu z ogromną uważnością i szacunkiem.
Nie każdy mężczyzna marzy o pozowaniu przed obiektywem. Ale są tacy, którzy czują, że chcieliby zapisać siebie na zdjęciach inaczej niż zwykle -bardziej intymnie i z charakterem.
Kobieca sesja apartamentowa to coś więcej niż ładne zdjęcia. To taki moment, kiedy zostawiasz cały świat za drzwiami i masz czas tylko dla siebie. Bez pośpiechu, bez presji, bez „muszę wyglądać idealnie”. Tylko Ty, piękne wnętrze i światło, które robi magię.
Dziś będzie trochę na temat sesji sensualnej w trojkącie. Jest to ciekawe doświadczenie, można by rzec dla odważnych, ale czy tylko? Żeby bardziej Wam to zobrazować wrzuciłam zdjęcia z takiej sesji - oczywiście mojego autorstwa:)
Zastanawiasz się nad sesją sensualną, ale gdzieś z tyłu głowy pojawiają się wątpliwości? Spokojnie, jesteś w absolutnie normalnym miejscu.
Marzycie o zdjęciach, które będą tylko Wasze – pełne czułości, spojrzeń i ślubnej magii? Intymna sesja ślubna to zmysłowa pamiątka, która przypomni Wam, jak wyjątkowa jest Wasza miłość.
Czy stresujesz się przed obiektywem, bo nie wiesz, jak pozować? Nie martw się! Wiele osób ma podobne obawy, ale dobrą wiadomością jest to, że naturalne pozowanie można opanować – i to szybciej, niż myślisz.
Czy sensualna sesja zdjęciowa jest tylko dla młodych? Absolutnie nie! Piękno, pewność siebie i kobiecość nie mają daty ważności – udowodniła to Lilianna, która w wieku ponad 70 lat stanęła przed moim obiektywem i zachwyciła mnie swoją energią oraz naturalnym wdziękiem.
Sesja zdjęciowa erotyczna w grupie to wyjątkowe doświadczenie dla osób, które chcą przełamać tabu i utrwalić swoją namiętność w artystyczny sposób.